Syndrom oszusta w pracy – jak przestać wątpić w siebie i swoje kompetencje?
Czy zdarzyło Ci się pomyśleć, że Twoje sukcesy zawodowe to tylko kwestia szczęścia? Że wcale nie zasługujesz na pochwały czy awans, bo inni są „lepsi” i „bardziej kompetentni”? Czy na co dzień towarzyszy Ci brak wiary we własne możliwości, osiągnięcia i kompetencje? Jeśli tak, bardzo możliwe, że doświadczasz syndromu oszusta w pracy, ale może on się również objawiać w Twoim życiu prywatnym. Niezależnie od zajmowanego stanowiska, syndrom oszusta może dotyczyć każdego – zarówno osób na stanowiskach managerskich, specjalistycznych czy juniorskich.
Czym jest syndrom oszusta?
Syndrom oszusta to wewnętrzne przekonanie, że nasze osiągnięcia są niezasłużone i że prędzej czy później ktoś „odkryje”, że tak naprawdę nie jesteśmy wystarczająco dobrzy. Możemy to porównać do aktorów, którzy odgrywają swoje role, w tym przypadku grają rolę kompetentnego pracownika, mimo że i tak mają realne umiejętności i sukcesy na koncie. Ten syndrom może przeszkodzić Ci osiągać dalsze sukcesy, dlatego warto z nim walczyć.
Skąd się bierze syndrom oszusta?
Przyczyn może być wiele – od perfekcjonizmu, przez wychowanie, aż po presję społeczną. W pracy często porównujemy się z innymi, a media społecznościowe, takie jak np. LinkedIn, dodatkowo potęgują ten efekt. Widzimy tam codzienne posty o awansach, nowych projektach, sukcesach i wyróżnieniach. Łatwo wtedy pomyśleć: „tylko ja stoję w miejscu”. W rzeczywistości jednak każdy pokazuje w sieci jedynie fragment swojego życia zawodowego, ten najbardziej efektowny. Rzadko kiedy ludzie piszą o swoich porażkach czy potyczkach. Zadaj sobie pytanie: Jakimi informacjami Ty dzielisz się w Internecie np. na LinkedInie? Pozytywnymi czy negatywnymi? – Widzisz? Masz już odpowiedź.
Przykład syndromu oszusta w pracy
Wyobraź sobie, że właśnie ukończyłeś duży projekt, z którego firma jest bardzo zadowolona. Zamiast cieszyć się sukcesem, myślisz: „Udało mi się przez przypadek/Udało się, bo miałem szczęście/ Ktoś inny zrobiłby to lepiej”. Brzmi znajomo? Tak właśnie działa syndrom oszusta. Podważa Twoje osiągnięcia i sprawia, że nie potrafisz docenić własnej pracy. Syndrom oszusta pojawia się bardzo często wtedy, kiedy powinniśmy świętować sukces, cieszyć się z osiągnięcia, a niestety wtedy włącza się ten wewnętrzny krytyk. Ten krytyk mówi nam, że nie zasłużyliśmy na docenienie, że jesteśmy niewystarczający, że to było po prostu szczęście. To właśnie wtedy czujemy się jak oszuści – oszukaliśmy innych, że jesteśmy dobrzy.
Czy syndrom oszusta dotyczy Ciebie?
- Za wszystkie błędy obwiniasz siebie.
- Myślisz, że Twoje sukcesy to jedynie szczęście albo przypadek przy pracy.
- Ciągle porównujesz się z innymi.
- Czujesz, że nie zasługujesz na swoje stanowisko.
- Unikasz nowych wyzwań zawodowych, bo boisz się, że sobie nie poradzisz.
- Boisz się, że inni odkryją, że nie jesteś wystarczająco dobry.
- Po sukcesie zamiast radości odczuwasz lęk przed zdemaskowaniem Cię.
- Pamiętasz każdy, nawet najmniejszy błąd, który popełniłeś.
- Każdy feedback bierzesz mocno do siebie.
Mogę Ci pomóc:
Jak sobie radzić z syndromem oszusta?
-
Zatrzymaj się i pomyśl o swoich sukcesach. Zapisz, co już osiągnąłeś, z czego jesteś dumny. Czasem dopiero spisanie faktów na papierze pozwala zobaczyć, jak wiele naprawdę zrobiłeś. Nie wyrzucaj tej kartki (a jeżeli notujesz na komputerze, to zapisz ten plik). Dzięki temu będziesz mógł wracać do tych informacji w gorszych momentach. Przydadzą Ci się one też wtedy, kiedy będziesz myśleć o zmianie pracy – to idealne dane do CV albo do opowiedzenia o swoich sukcesach na rozmowie o pracę.
-
Rozmawiaj o tym. Wielu ludzi w Twoim otoczeniu również doświadcza syndromu oszusta, tylko o tym nie mówi. Świadomość, że inni też mogą zmagać się z tym problemem może pomóc Ci nabrać dystansu do swoich uczuć i przekonań o sobie i swoich kompetencjach w pracy.
-
Skorzystaj z profesjonalnego wsparcia. Tutaj z pomocą przychodzi coaching kariery lub doradztwo zawodowe. Praca z coachem kariery może pomóc Ci lepiej zrozumieć swoje mocne strony, uwierzyć w siebie i nauczyć się patrzeć na swoje osiągnięcia obiektywnie. Takie wsparcie osoby z zewnątrz, która na co dzień nie przebywa w Twoim środowisku może okazać się bardzo pomocne.
-
Nie porównuj się z innymi. Każdy ma inną drogę zawodową. Media społecznościowe typu LinkedIn czy Instagram pokazują tylko wycinek rzeczywistości, czyli sukcesy bez porażek i zwątpień, które też są częścią kariery.
Syndrom oszusta a poszukiwanie pracy
Syndrom oszusta może też znacząco utrudniać poszukiwanie nowej pracy. Osoby, które nie wierzą w swoje kompetencje, często nie aplikują na stanowiska, mimo posiadania odpowiednich kwalifikacji. Boją się rozmów rekrutacyjnych, obawiają się oceny i odrzucenia. Z czasem może to prowadzić do stagnacji zawodowej i frustracji.
Dlatego tak ważne jest, aby pracować nad samooceną i przekonaniami o własnej wartości zawodowej. Wsparcie coacha kariery może być w tym procesie bezcenne. Pomoże nie tylko w planowaniu ścieżki zawodowej, ale też w przełamywaniu wewnętrznych barier.
Wypędź z siebie wewnętrznego oszusta
Syndrom oszusta to zjawisko, które dotyka nawet najbardziej utalentowanych profesjonalistów. Nie oznacza braku kompetencji, lecz zbyt surowe ocenianie siebie. Pamiętaj, Twoje osiągnięcia nie są przypadkiem. To wynik pracy, wiedzy i zaangażowania. A jeśli potrzebujesz wsparcia w budowaniu pewności siebie, rozważ coaching kariery lub doradztwo zawodowe. Dzięki temu łatwiej spojrzysz na swoją karierę z właściwej perspektywy.
Jesteś właśnie w takiej sytuacji i chcesz porozmawiać? Umów się ze mną na spotkanie i zacznij odzyskiwać kontrolę nad swoją karierą i swoim spokojem. Napisz do mnie, umówimy się na konsultację i pogadamy o tym jak możesz pozbyć się wewnętrznego oszusta 😊
A jeśli chcesz wiedzieć więcej o rynku pracy, zapraszam na mojego Instagrama, Facebooka lub LinkedIna. Tam również dzielę się swoją wiedzą 🙂
Miłego dnia!
Marta
_____________________
Cześć! Jestem Marta – pasjonatka projektowania i rozwoju karier zawodowych.
Pomagam, gry praca przestaje dawać sens. Gdy głowa mówi: muszę, a serce: nie chcę. Gdy wiesz, że coś się kończy, ale jeszcze nie wiesz co dalej.
Wspieram w rozwoju i zmianach zawodowych pod kątem merytorycznym oraz emocjonalnym.
Lubię słuchać, wspierać i towarzyszyć. Lubię ludzi.
Marta Ambrożej – doradca zawodowy, coach, psycholog
